Statystycznie kobiety gwałcą i molestują seksualnie tak samo często, jak mężczyźni. Jest jeden szkopuł – kobiety gwałcą w inny sposób, dlatego nie kwalifikuje się ich do statystyk głośno omawianych, a nawet prawo nie przewiduje kar za to. Gwałt jako gwałt jest definiowany przez mainstream coraz częściej jako „zmuszenie Czasami wydaje się nam, że np. dziecka nie trzeba o to pytać, bo panuje opinia, że dzieci lubią się przytulać. Ale każdy człowiek, również dziecko, ma swoje granice i potrzeby, które są inne i dlatego zawsze warto zadać pytanie: "Czy mogę Cię przytulić", a nawet "Czy mogę Cię wziąć za rękę". Kiedy emocje wymykają mu się spod kontroli, oznacza to, że automatycznie postrzega się go jako niemęskiego, niezaradnego, a wręcz słabeusza. Mężczyźni od dziecka przyznając się do lęku, smutku, słabości czy wrażliwości narażają się na ostracyzm i szyderstwo. Chłopcy będący bardziej wrażliwymi borykają się z pouczeniami Na pewno w inny sposób niż przyjaciółkę. Bliskość pomiędzy zakochanymi ludźmi jest szczególna, więc osoba wykonuje gesty, które świadczą o tym, że chce być blisko Ciebie przez cały czas. Faceci w trakcie przytulania lubią dodatkowo głaskać inne części ciała, takie jak szyja, plecy, głowa czy dłonie. Tradycja mówiąca o tym, jak przytulać dziewczynę lub chłopaka, została zapoczątkowana oczywiście w Stanach Zjednoczonych w latach 80. ubiegłego wieku przez dwóch panów, a mianowicie przez Adama Olisa oraz Kevina Zaborneya. Uważali wówczas, iż mieszkańcy Stanów bezsensownie wstydzą się publicznego okazywania sobie uczuć. Udostępnij na PintereścieDołączamy produkty, które naszym zdaniem są przydatne dla naszych czytelników. Jeśli kupisz za pośrednictwem linków na tej stronie, możemy otrzymać niewielką prowizjęOto nasz proces.Healthline pokazuje tylko marki i produkty, za którymi stoimy.Nasz zespół dokładnie bada i oc NM2uxn. Panie lubią się przytulać ze swoimi kochankami, ale czy faceci lubią bliski kontakt tak samo jak my? Te odpowiedzi na pytania o facetów, którzy lubią się przytulać, mogą Cię zaskoczyć. Nie wiem o twoim chłopaku, ale mój prawie nigdy nie przyznaje się do tego, że UWIELBIA przytulanie. Bez względu na to, co mówi facet, gdy pytasz, czy faceci lubią się przytulać, wszyscy lubią się przytulać, gdy jest z kimś, na kim im zależy i chce być w pobliżu. Mogą zachowywać się tak twardo i męsko, jak chcą, ale pod koniec dnia nie kochają nic innego, jak tylko skulić się na rękach i oprzeć głowę na ramieniu. W przeciwieństwie do stereotypów, faceci lubią się przytulać. Korzyści z przytulania Istnieje wiele korzyści, które zyskujesz na przytulaniu, których wiele osób nie zdaje sobie sprawy. Ale to, że nie wiesz o nich, nie oznacza, że ​​nie doświadczyłeś wcześniej korzyści. Przytulanie relaksuje, pogłębia więź z innymi, a nawet zmniejsza stres i ciśnienie krwi. Porozmawiaj o dobrych powodach, aby wezwać chorych i spędzić dzień przytulony do ulubionej osoby na ziemi. Prawdy, których nigdy nie znałeś, dlaczego faceci lubią się przytulać Ustaliliśmy, że faceci lubią się przytulać z kimś, kogo naprawdę lubią. Ale dlaczego tak naprawdę lubią się przytulać? Nie może być dla nich zabawą, ponieważ znoszą nasze ciężkie ciała na tle ich i kęsów włosów, prawda? Dlaczego więc faceci lubią się przytulać, mimo że części stają się niewygodne? Poprosiliśmy chłopaków i przyjaciół, aby pomogli nam rozwiązać tę zagadkę. I to właśnie dowiedzieliśmy się, dlaczego faceci lubią się przytulać. # 1 Pozwala im być wrażliwym. Faceci naprawdę lubią wyglądać jak solidny człowiek, który radzi sobie z każdym życiem. Ale prawda jest taka, że ​​odczuwają tyle samo niepewności co ty. Przytulanie się do ciebie pozwala im znajdować się w trudnej sytuacji bez osądzenia przez ciebie lub społeczeństwo. Podoba im się poczucie spokoju podczas dobrej sesji przytulania. # 2 Lubią sprawiać, że czujesz się bezpiecznie. Większość mężczyzn odczuwa silny instynktowny obowiązek, aby czuć się bezpiecznie i chronić. To jest w ich DNA. Chociaż na świecie nie ma takich samych niebezpieczeństw, przytulanie daje im poczucie ochrony i bezpieczeństwa. # 3 Sprawia, że ​​czują się ważni. Faceci lubią się przytulać, ponieważ sprawiają, że czują się ważni. Wiedzą, że są jedynymi ludźmi, którzy zapewniają ci komfort, jaki odczuwasz podczas przytulania. I to jest dla nich niezwykle ważna rola w twoim życiu. # 4 Lubią bliski kontakt. Faceci lubią być blisko i dotykać cię tak samo jak ty. Jest tak naprawdę naukowy powód. Przytulanie uwalnia substancję chemiczną o nazwie oksytocyna * hormon dobrego samopoczucia *, który sprawia, że ​​czują się szczęśliwi. Dlatego bliski kontakt i przytulanie pomaga im czuć się znacznie szczęśliwszym. # 5 Mężczyźni nawet śpią lepiej, kiedy się przytulają! Może ci się wydawać, że to dziewczynki lepiej śpią w ramionach osoby, którą kochają, ale w rzeczywistości jest odwrotnie. Badania dowodzą, że mężczyźni śpią dłużej i głębiej, gdy przytulają się do ukochanej osoby. # 6 Przy przytulaniu nie ma presji. Faceci lubią się przytulać, ponieważ nie ma w tym presji. Nie mogą zrobić tego źle, nie mogą być w tym źli, i nie ma nikogo, kto oceniłby ich przytulanie, jakby można było spotkać się z tobą w innym aspekcie. # 7 Podoba im się poziom intymności oferowany bez seksu. Nie wszyscy faceci są w tobie po prostu po to, żeby cię zabrać do łóżka. Wielu facetów tak naprawdę lubi się przytulać, ponieważ mogą być w intymności ze swoimi dziewczynami w sposób, który nie wymaga seksu. Podoba im się ich bliskość bez konieczności zdejmowania sobie nawzajem ubrań. # 8 Lubią wygodę. Przytulanie jest wygodne. Jako istoty ludzkie pragniemy fizycznego kontaktu z innymi osobami tego rodzaju. Przytulanie relaksuje facetów. Uważają, że naprawdę wygodnie jest zaplątać się z tobą na kanapie i oglądać ich ulubiony program. # 9 Czują się męsko. Niewiele sprawia, że ​​facet czuje się bardziej męski niż utrzymywanie ciężaru swojej kobiety, gdy leży na nich - chyba poza tym, że jest naga. Chodzi o to, że przytulając się do ich znaczącej osoby, faceci czują, że naprawdę przyjmują obowiązek mężczyzny. # 10 Lubią to, że sprawia, że ​​jesteś szczęśliwy. Nie wszyscy faceci lubią fizyczne aspekty przytulania, ponieważ czasami może być to niewygodne. Jednak podoba im się to, że sprawia, że ​​jesteś szczęśliwy. A ponieważ troszczą się o ciebie i są z tobą romantycznie, to jest ich cel na koniec dnia. Więc faceci lubią się przytulać, bo lubicie się przytulać. Powody, dla których może nie lubić się przytulać # 1 On tak naprawdę cię nie lubi. Mój obecny chłopak - z którym naprawdę przyjaźniłem się przez lata - nigdy nie lubił przytulania. Nigdy też nie umawiał się z żadnymi dziewczynami, na których mu bardzo zależało. Powiedziawszy to, uwielbia się przytulać i często przyciąga mnie do siebie i sprawia, że ​​przytulałem go. Jeśli facet nie lubi się przytulać, może to mieć związek z jego uczuciami do ciebie, a nie z samym przytulaniem. # 2 Jest za gorący. Nienawidzę też przytulania, kiedy jest mi też gorąco. Przytulanie już cię rozgrzewa, łącząc ciepło ciała, ale kiedy jest już naprawdę gorąco, nie będzie chciał mieć całego ciała o 98, 6 stopnia. Może to być tymczasowe i może chcieć się przytulać, gdy trochę się ochłodzi. # 3 Jego kończyny zasypiają. To jest największy powód, dla którego mój chłopak zwykle chce przestać się przytulać. Dziewczyny mają luksus polegający na tym, że zwykle leżą na swoim chłopaku, ponieważ są mniejsze. Ale oznacza to również, że kończyny faceta ponoszą ciężar i ostatecznie zasypiają. Nieprzyjemne uczucie dla każdego. # 4 Strzeże się przed czymś, co się wydarzyło. Niektórzy faceci mają poważne problemy z intymnością z powodu przeszłych relacji lub traumatycznych doświadczeń życiowych. To prowadzi ich do odmowy przytulenia, ponieważ uważają, że to dla nich za dużo, lub trzymają cię na dystans, ponieważ boją się, że znów zostaną ranni. # 5 Po prostu nie jest fanem bliskiego kontaktu. Niektórzy faceci, w rzeczywistości ludzie, mają problemy z utrzymywaniem tak bliskiego kontaktu z ludźmi, których dotykają. Niektórzy po prostu nie lubią być owinięci wokół kogoś innego. Nie ma w nich nic złego. To tylko osobiste preferencje zmieniające się z czasem, ale często nie. Wielka, wielka tajemnica pytania „czy faceci lubią się przytulać?” w końcu otrzymano odpowiedź. A powodem, dla którego lubisz to, może być coś, co zaskakuje cię bardziej, niż ci się wydaje. napisał/a: Podejrzliwy88 2010-02-03 03:51 Głównie kieruje to do damskiej części forum i bardzo mnie ciekawi opinia. Jest wszechobecny stereotyp, że kobiety to te, co by się midgaliły całymi dniami, mówiły o uczuciach ( miłe słówka, przytulanie etc.) i są wylewne, a faceci raczej odwrotnie i nie lubią "przesady" w żadnej kwestii. Patrząc na znajome pary, to faktycznie tak jest ... choć jest jeden wyjątek. No właśnie, mój własny związek. Sytuacja wygląda tak - ja jestem wylewny (lubię wyrzucać z Siebie wiele rzeczy i nie umiem niczego zdusić), jestem trochę przylepa , opiekuńczy i ogólnie lubię się czulić. Głupio się przyznać, ale tak jest. Nie znaczy oczywiście, że zachowuje się jak taki chodzący słodki miś, ani lapsa - nigdy w życiu - nie mniej jestem osobą, która okazuje uczucia na zewnątrz. Moja dziewczyna z kolej ... jest kompletnie nie kobieca w kwestii uczuć, okazywania ich. Lubi oczywiście się przytulić, całować, etc., ale nie tak jak widzę u swoich koleżanek. Zachowuje się jak facetem czasami, np. rzucając taki "miły" tekst jak: "Jezu, weź tą rękę ... jak byś podpórkę miał" (rękę trzymałem na udzie w miejscu publicznym - z tego co wiem, to kobiety lubią tego typu gesty... ale nie moja ). No więc właśnie ... więc mając taką kobietę, często mnie denerwuje, że wolałbym gdyby zachowywała się jak większość, bo czuję się przy Niej jak byśmy płciami się pozamieniali ! Pytanie brzmi w takim razie następująco - czy facet, który lubi się czulić ... jest niemęski? Czy chciałybyście takiego faceta na partnera? Co sądzicie ogólnie na ten temat. PS. Aha, nie potrzebuję komentarzy dotyczących mojego związku ;P bo ja nie szukam porady co zrobić, nie żale się itd., bardziej mi chodzi o Wasze zdanie nt. facetów, którzy lubią czułości. napisał/a: ~gość 2010-02-03 04:20 Podejrzliwy88 napisal(a):czy facet, który lubi się czulić ... jest niemęski? Nie bardzo rozumiem twoje pytanie, ale postaram się odpowiedzieć w inny sposób. Dla mnie synonimem MĘŻCZYZNY ( a nie chłopca ) jest osoba która umie radzić sobie z problemami, nieważne jakimi. Kiedy pojawia się problem nie lamentuje, nie rozpacza lecz bierze się ro roboty. Próbuje 1 raz , 2 raz 3 raz , 40 raz , 100 raz lecz nie ważne ile razu mu się to nie uda wytrwale dąży do celu. To ktoś słowny, dotrzymujący obietnic i zobowiązań. Podsumowując mężczyzna to ( w moim rozumieniu ) ktoś to wytrwały , niezłomny , obowiązkowy , lojalny i SZANUJĄCY SWOJE SŁOWO. Cała reszta nie ma znaczenia, może chodzić nawet w różowej sukience albo codziennie latać do kosmetyczki a i tak jest prawdziwym mężczyzną. ( dla niego opinie innych ludzi nie mają znaczenia ) napisał/a: ~gość 2010-02-03 08:19 Podejrzliwy88, mój związek wygląda mniej więcej tak jak Twój w tej sferze, mój pieszczoch strasznie lubi się przytulać, szeptać miłe słówka a ja już nieco mniej. I nigdy mi do głowy nie przyszło że jest niemęski. I w tej chwili nie wyobrażam sobie sytuacji w której on byłby inny. W związku musi być równowaga, to co ja lubię mniej on lubi bardziej i dzięki temu nam się to wszystko ładnie równoważy. Wyobraź sobie sytuację w której oboje podchodzicie do tego w taki sposób jak Twoja dziewczyna. Mogłoby się to skończyć na przytuleniu się do siebie raz na dwa tygodnie albo rzadziej. Nie byłoby między Wami tej wyjątkowej bliskości fizycznej jaką zapewnia połaszenie się do siebie :) a to że ona tego nie inicjuje wcale nie musi znaczyć że tego nie lubi. Także imo nie masz najmniejszego powodu do obaw, Ty jesteś normalny i Twoja luba też :) Takie jest moje zdanie, ciekawe co napiszą inne dziewczyny. napisał/a: Tigana 2010-02-03 10:57 Mój jest taki sam uwielbia się przytulać, cmokać, obejmować... mógłby to robić cały czas Moja rodzinka z początku na to podejrzliwie patrzyła, bo nawet przy innych nie umiał się powstrzymać. Teraz już delikatnie dałam mu do zrozumienia, że przy obcych to najwyżej za rękę moze mnie potrzymać, bo inaczej to bywa krępujące Zawsze mnie to cieszyło i nigdy nie uważałam, ze jest przez to niemęski. Zdecydowanie wolę takiego czułego faceta niż jak niektóre mają, że jak już facet zaczyna się przytulać = dąży do seksu. napisał/a: ~gość 2010-02-03 11:38 Tigana napisal(a):Zdecydowanie wolę takiego czułego faceta niż jak niektóre mają, że jak już facet zaczyna się przytulać = dąży do seksu. Jestem w stanie uwierzyć, że tak myślicie powiem więcej jestem tego pewien. Z życiowego doświadczeni jednak wiem, że kobiety zawsze czują jakiś sentyment ? pożądanie ? do tak zwanych "brutali" i drani Z chęcią powiedział bym ci dlaczego tak jest lecz po prostu nie wiem I wątpie by same kobiety to wiedziały. napisał/a: Podejrzliwy88 2010-02-03 15:50 O, dobrze, że o tym wspomniałeś Racjonalista. Ci "brutale" i dranie. Bo tak - użytkowniczka Err, to już kobieta nie w zwykłym związku, tylko małżeństwie. Tigana nie do końca wiem, ale mam wrażenie, że jeżeli nie małżeństwo, to przynajmniej związek mocno zmierzający w tym kierunku (ale nie dam głowy). ;) Dlatego takie opinie absolutnie mnie nie dziwią, że "facet, który się tuli jest OK". Nie mniej dobrze się upewnić. Również z doświadczenia wiem, że dziewczyny ciągnie prędzej do takich niedostępnych, szorstkich facetów niż do przytulańskich i miłych. Pomijając załóżmy jak obaj wyglądają. I właśnie, taki szorstki jest postrzegany w oczach kobiet jako bardzo męski (może być kompletnym zafajdańcem, ale wciąż męskim) niż taki miś do przytulania. Ja nie jestem ani jednym, ani drugim, ale czasem mam takie ... opory przed okazywaniem uczuć w jakiejkolwiek formie, bo mam wrażenie, że wtedy w Jej oczach może to wyglądać nieco dziwnie. Dlatego jestem strasznie ciekaw co powiedzą też dziewczyny, które jeszcze nie mają tego jedynego i o ślubie nie myślą. napisał/a: 24aa6b55865ebcf3c8224dc8251d83831239d4c1 2010-02-03 16:05 U nas to wygląda podobnie, choć nie koniecznie w kwestii przytulania. Akurat tulenia bardziej potrzebuje moja luba, ale już pocałunki, miłe słowa, wyznawanie miłości, klejenie się ogólnie pojęte i nie odstępowanie na krok - to moja domena Nie uważam, że jestem "niemęski". I też bym chciał, by moja dziewczyna częściej okazywała inicjatywę w tych sferach. Kiedy ona koncentruje się na pięknym przytulaniu do mnie Czasem śmiejemy się, że ja robię za kobietę, a ona za faceta w tym związku, ale tak jak wspomniała err - dzięki temu wszystko pięknie współgra. Zaś kobiety uwielbiają facetów, którzy potrafią rozmawiać o swoich uczuciach, nie boją się rozmów "o nas", przytulają swoje ukochane i nie myślą non stop wackiem. Przynajmniej moja mnie za to uwielbia. napisał/a: Gvalch'ca 2010-02-03 16:06 Eh panowie, a nie przyszło wam do głowy, że kobiety nie są monolitem jeżeli chodzi o preferencje względem mężczyzn? I poszczególne elementy zbioru kobiety lubią odmienne cechy u panów? Mnie na przykład, na początku związku z moim mężem, urzekła jego nieśmiałość względem mnie, taka delikatność, czułość. Bardzo mi się to podobało i do tej pory z sentymentem wspominam jak na którejś to już z rzędu randce na pożegnanie całował mnie w policzek bo w usta nie miał odwagi i nie wiedział czy wypada. Aha i takie zachowanie jest według mnie opiekuńcze i bardzo męskie (dlatego że opiekuńcze). napisał/a: ~gość 2010-02-04 08:23 Podejrzliwy88, w pierwszym dniu znajomości za niego nie wyszłam, Tigana zresztą też, dlatego nie wiem dlaczego opinia żon może być dla Ciebie mało wiarygodna. Gdybyśmy za to nie kochały swoich facetów to nie byliby naszymi mężami. Jeszcze co do Twojego obrazu prawdziwego mężczyzny, szorstkich mężczyzn odbieram jako bardzo męskich skurczybyków których trzeba omijać szerokim łukiem i nigdy nie zrozumiem kobiet które w takich właśnie lubują, imo taki facet nigdy nie zapewni stabilizacji w związku. Jeżeli nie przytula, nie głaszcze, nie szepcze to nie potrafi okazywać uczuć, jeżeli nie potrafi okazywać uczuć to nie wiadomo czy naprawdę kocha. No ale kobiety to nie monolit jak już wspomniała Gvalch'ca Zastanawia mnie ile procent mężczyzn robi z siebie maczo na siłę i wbrew sobie tylko po to aby być takim 'prawdziwym mężczyzną'. napisał/a: lodyga 2010-02-04 09:44 Przesadza ta twoja niunia...niech się cieszy że okazujesz jej a nie ze olewasz bo to by bylo chore... napisał/a: Tigana 2010-02-04 10:16 Racjonalista, jak miałam z 16 lat to może czułam jakiś sentyment do tzw. "drani", ale po paru spotkaniach z takim macho zdecydowanie zmieniłam swoje preferencje. Wiedziałam już, że chcę partnerskiego związku, a nie "pana i władcy" w domu. I w późniejszym czasie tacy faceci nie mieli już u mnie szans napisał/a: camille 2010-02-04 10:26 Podejrzliwy88, jak dla mnie jesteś super facet!! i w ale nie, że nie męski! wrażliwość absolutnie nie jest oznaką słabości!! ja mojego męża tak strasznie długo tego uczyłam, tak się starałam, bo jak go poznałam byl twardy jak skała, typowy introwertyk, słowo kocham było dla niego wyczynem, teraz jest czuły i ciepły ale tylko w domu, przy ludziach nie lubi okazywac uczuć chociaz wie, że ja tego potrzebuje i trochę się już przestał krępować. Szkoda że akurat Twoja dziewczyna tego nie docenia, spróbuj przyjśc do domu, klepnąć ją w tyłek na powitanie zamiast dać buzi i nie przytulac się do niej, ciekawe ile jej zajmie aż sama przyjdzie bo stwierdzi że coś jest nie tak:) nie potrafi docenić a szkoda bo większość kobiet na to narzeka! Chcesz być jeszcze bardziej usatysfakcjonowany i szczęśliwszy w swoim związku? To, w jaki sposób zachowujecie się zaraz po seksie ma na to ogromny wpływ. Całowanie i przytulanie się po miłosnym uniesieniu zbliża do siebie partnerów. Dlaczego to takie ważne Samo dążenie do orgazmu nie wystarczy. Przytulanie jest bardzo ważne zarówno z emocjonalnego jak i z biologicznego punktu widzenia, ponieważ powoduje, że nasz organizm produkuje oksytocynę zwaną hormonem miłości. To ona jest odpowiedzialna za to, że między ludźmi wytwarza się więź emocjonalna. Przytulanie się stwarza też intymność pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy właśnie kochali się ze sobą. Miła rozmowa pełna czułości i ciepła, zaraz po zbliżeniu, powoduje, że partnerzy zbliżają się do siebie. Relaks w ramionach ukochanej osoby, z którą przed chwilą uprawiało się miłość to niezwykle przyjemne doznanie. Poza tym jest to coś dostępnego jedynie dla ludzi będących ze sobą w związku, a nie dla jednorazowej przygody, gdzie nie ma miejsca na intymność i czułości. Z naukowego punktu widzenia Według badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Toronto – ludzie, którzy spędzili więcej czasu na okazywaniu sobie czułości po seksie (są bardziej zadowoleni ze swego życia seksualnego i związku. Według doktor Amy Muise z Uniwersytetu w Toronto: Przytulanie jest pewnego rodzaju nagrodą po seksualnym zbliżeniu, a skoro sprawia, że czujemy się dobrze, chcemy to kontynuować, tym samym zbliżając się do siebie jeszcze bardziej. Pary powinny mieć świadomość, że czas po stosunku może być szczególnie ważny dla tworzenia więzów z partnerem. Ten rodzaj bliskości jest szczególnie ważny dla par z dziećmi. Z reguły nie mają oni zbyt wiele czasu dla siebie, dlatego jest to dla nich niezwykle ważne – to świetna okazja na pobycie ze sobą, dzielenie intymnych chwil w spokoju. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Michigan dowiodły, że jeśli jeden z partnerów zapada w sen zaraz po zbliżeniu, tym większą ochotę wzbudza to w drugiej osobie na przytulanie i czułości. Daniel Kruger, która przeprowadzała badanie stwierdziła: Im częściej partner jest skłonny do zasypiania po stosunku, tym silniejsze dążenie drugiego partnera do tworzenia więzów. Podczas badań pary zapytano o ich nawyki po miłosnym zbliżeniu. Większość partnerów, którzy nie mieli w zwyczaju zasypiać, odpowiedziało, że najchętniej przeprowadziliby miłą rozmowę lub oddaliby się czułościom, np. całowaniu, przytulaniu. Naukowcy stwierdzili także, że partner, którego potrzeba bliskości nie została zaspokojona, może mieć ochotę na więcej następnego ranka. Zaśnięcie może też oznaczać podświadomą próbę unikania rozmowy z drugą osobą. Jest to typowe szczególnie dla mężczyzn, którzy z reguły nie przepadają za rozmowami na temat emocji i uczuć. Poza tym w organizmie mężczyzn w wyniku miłosnego zbliżenia wytwarza się hormon – prolaktyna, który powoduje senność i zmęczenie, dlatego są oni skłonni częściej zapadać w sen zaraz po seksie. Czego pragną kobiety Dlaczego okazywanie sobie czułości po seksie jest tak niezwykle ważne dla kobiet? Przytulanie oznacza dla nich inny rodzaj bliskości, który jest szczególnie istotny. Oczywiście orgazm jest dla kobiet satysfakcjonujący, lecz by poczuć się naprawdę spełnione, potrzebują też odrobiny romantyzmu. Poza tym dla kobiety te czułości oznaczają, że związek nie ogranicza się jedynie do fizycznej bliskości, w ten sposób partner okazuje swoje przywiązanie i zainteresowanie. Kobiety są zdolne do odczuwania więcej niż jednego orgazmu, dlatego często potrzebują po prostu chwili przerwy, by móc odczuć rozkosz ponownie. Podczas takiej przerwy dzięki przytulaniu – mogą przygotować się zarówno fizycznie jak i emocjonalnie do dalszego zbliżenia i kolejnego szczytowania. Przytulanie jest dla kobiet pewnego rodzaju próbą powiedzenia do partnera: „porozmawiajmy”, ponieważ traktują one seks jak intymną randkę, co powinno prowadzić nie tylko do rozmowy przed, ale również po niej. To nieprawda, że panowie uznają takie czułości za coś zupełnie zbędnego. Mężczyźni chcą również poczuć się bezpiecznie i pewnie w związku, potrzebują jedynie trochę więcej czasu niż panie, by przyzwyczaić się do tego rodzaju intymności. A Ty – lubisz przytulać się po miłosnych igraszkach? Czy wolisz po prostu zapaść w sen zaraz po tym? Zapraszamy do dyskusji pod artykułem! Źródła O autorze: Asia Smiger Zobacz więcej artykułów autorstwa Asia Smiger Jak się przytulać? Zdjęcie: Opublikowano: 15:00Aktualizacja: 13:11 Przytulanie jest jednym z najprzyjemniejszych stanów umysłu. Poprawia humor, uspokaja i wzmaga odporność organizmu. Ale są tacy, którzy tego nie lubią. Zarówno przytulania z przyjaciółmi, jak i z ukochanymi partnerami. Trochę dziwne? Ale można to wytłumaczyć naukowo. Przytulanie? Nie dla wszystkichFizjologia przytulaniaSkąd się bierze niechęć do przytulania?Jak przytulać mężczyzn i kobiety? Przytulanie? Nie dla wszystkich Na jednej z ulic Sydney w 2006 roku człowiek o pseudonimie Juan Mann zorganizował kampanię pt. „Free Hugs” (darmowe przytulanie), dosłownie rozdając swoje uściski. Wszystko w myśl tego, jak bardzo pozytywnie na organizm wpływa przytulanie. To prawda – dowiedziono, że kobiety cierpiące na nerwicę i/lub depresję szybciej wracają do zdrowia, kiedy mają możliwość doznawania ciepłego cielesnego kontaktu. Przytulanie mężczyzna natomiast zmniejsza ciśnienie tętnicze i redukuje poziom stresu – podaje Julianne Holt-Lunstad, profesor wydziału psychologii Brigham Young University. James Prescott – antropolog ‒ dodaje, że dzieci, które nie doświadczają takich doznań, wzrastają z wysokim poziomem agresji. Jednak jest pewna grupa ludzi, którym umysł z jakichś przyczyn podpowiada, by unikać takiego kontaktu, a podobne wydarzenia omijać szerokim łukiem. To niedotykalscy. „Nawet wciśnięty między swoich braci w metrze przeciętny Anglik rozpaczliwie udaje, że jest sam” – pisała Germaine Greer, australijska pisarka i dziennikarka. Okazuje się, że takich odseparowujących się „Anglików” między nami jest całkiem sporo. Mówią, że po prostu nie mają potrzeby dotykowego kontaktu. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie umysłu Deep Focus from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Zdrowie umysłu WIMIN Głębokie skupienie, 30 kaps. 79,00 zł Zdrowie umysłu Miralo, Suplement diety wspomagający odporność na stres, 20 kapsułek 20,99 zł Zdrowie umysłu Good Sleep from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Zdrowie umysłu, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z głębokim skupieniem, 30 saszetek 139,00 zł Dotyk niewątpliwie jest doznaniem psychicznym. Wrażenia dotykowe powstają za sprawą zmysłu czucia, który ma za zadanie odbieranie i analizowanie bodźców dotykowych. Opiera się on na dwóch komponentach ‒ fizycznym i psychicznym. W wyniku ich działania powstają indywidualne wrażenia dotykowe, co sprawia, że wrażliwość dotykowa ludzi jest bardzo różnorodna. Każdy z nas tworzy osobiste psychiczne granice dotyku, które mają służyć temu, by lepiej funkcjonować w świecie i chronić psychikę. Każdy ma swoje, ale niektóre są trochę bardziej zaostrzone, co przytulańskich może trochę dziwić. Pytanie rodzi się samo: dlaczego niektórzy nie chcą się przytulać, skoro przytulanie ma tyle plusów? Fizjologia przytulania Podczas gdy niektórzy mocnym uściskiem ciepło i soczyście witają się „na niedźwiedzia”, inni z odrazą wzdrygają się na myśl o zwykłym „cześć” z podaniem ręki albo… głaskaniu partnera ‒ chociaż wcale nie musi to świadczyć o braku uczuć. Naszą fizyczną granicą między światem zewnętrznym a wewnętrznym środowiskiem organizmu jest skóra ‒ największy organ człowieka. Jej powierzchnia wynosi około 2 m kw. u dorosłego człowieka i cała usiana jest różnymi receptorami, które odbierają bodźce z otoczenia. Receptorów dotyku i ucisku w skórze jest ok. 500 tys. To całkiem sporo, choć na odbiór bodźców wpływa też wrażenie z receptorów temperatury, bólu oraz grubość skóry. A ta jest różna, zależnie od miejsca, i liczy sobie od 0,5 mm do nawet 5 mm! Przy czym skóra kobiet jest dużo cieńsza niż mężczyzn, co uwrażliwia ją na przytulanie, a przy okazji również na powstawanie zmarszczek. Bo skóra zbiera wszystko to, co dzieje się na powierzchni ciała. To jedna z jej głównych funkcji. Oprócz czucia powierzchniowego dotyk dociera też głębiej – do receptorów mięśni i stawów, gdzie powiązany jest z ruchem i silniejszym naciskiem. Wszystkie te impulsy trafiają do pierwszorzędowej kory czuciowej mózgu, gdzie podlegają wstępnej analizie, po czym trafiają do innych obszarów mózgu. Na tym etapie warto już zastanowić się, czy przyczyna niechęci do odczuwania czyjegoś dotyku nie leży wprost u podstaw naszej fizjologii. Być może to chłód czyichś dłoni, szorstkość skóry lub zbyt mocny nacisk wywołuje wrażenia raczej drażniące aniżeli przyjemne, zupełnie jak niewygodne ubranie. Skąd się bierze niechęć do przytulania? Z drugiej strony za niechęć dotykania może odpowiadać wrażenie psychiczne oparte na tym, jak działa mózg. Pamiętacie Ricky’ego Fittsa – młodego chłopaka, jednego z bohaterów filmu „American Beauty”, który namiętnie filmował ruch ulicznych przedmiotów unoszonych przez podmuchy wiatru? Albo Amelię Poulain, która uwielbiała zanurzać dłoń w ziarnach fasoli? Ich przypadłości w rzeczywistości mogłyby być wywołane zmienionym ukształtowaniem pewnych części mózgu. Psycholog Carl H. Delacato określił je mianem sensoryzmów, groźnie brzmiących zaburzeń funkcjonowania mózgu. Ale bez obaw! Jest ich tak wiele rodzajów, że z pewnością u każdego coś się znajdzie. Sensoryzmy to behawioralna odpowiedź na to, jak funkcjonuje dana część mózgu. Umysły Ricky’ego i Amelii cierpiały na niedowrażliwość ‒ były zmysłowo niedopieszczone. Ricky potrzebował dodatkowych określonych bodźców wzrokowych, a Amelia dotykowych. Z unikaniem dotyku jest podobnie – tylko odwrotnie. U niedotykalskich to nadwrażliwość na bodźce. Taki mózg po prostu unika tego, czego nie chce, bo dany dotyk odczuwa silniej. Jak przytulać mężczyzn i kobiety? Mózgowa analiza dotyku zachodzi w silnej korelacji z układem limbicznym mózgu związanym z przetwarzaniem emocji, których działanie przekłada się na zachowanie. Inspirującego odkrycia dokonał wraz ze swoim zespołem badawczym profesor neuronauk poznawczych Francis McGlone z John Moores University. Wykazał on, że delikatny dotyk skóry owłosionej umysł interpretuje jako czuły, ale jest to proces emocjonalny wrodzony i niezmienny. To pozostałość z czasów, kiedy skóra człowieka w większości była gęsto pokryta włosami, a kontakt z otoczeniem częsty. Szczególny dla umysłu dopiero stał się dotyk skóry bezwłosej, np. dłoni, i dopiero ten proces jest analityczny, czyli zależny od naszych wcześniejszych doświadczeń. Sugerować to może, że skóra niepokryta włosami dostarcza umysłowi szczególnie osobistych doznań, które dalej kształtują indywidualny stosunek wobec dotyku. Na dokładkę dochodzą jeszcze uwarunkowania społeczno-kulturowe, gdy decydujące znaczenie w kwestii intensywności takiego kontaktu mają nasze poglądy. Bo są osoby, które dotyk traktują jako jedno z narzędzi wpływu, jak np. poklepywanie po ramieniu. A niektórzy kontakt cielesny mają wręcz zarezerwowany tylko dla osób sobie bliskich. Nie istnieją istotne różnice pomiędzy podejściem do przytulania mężczyzn i kobiet – to sprawa wybitnie indywidualna. Niezależnie od przyczyny niedotykalscy pochwyceni w sidła często robią dobrą minę do złej gry. Należy pamiętać, że każdy ma jakieś, zapewne ważne, powody i granice, a asertywna odmowa leży często poza nimi. Zatem niedotykalscy – nic na przymus. Ma być w zgodzie ze sobą! A jeśli jednak chcielibyście skorzystać z dobrodziejstwa przytulania, trzeba będzie się trochę sobie poprzyglądać i poszperać w zakamarkach osobowości. Udanego kontaktu! Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Marta Witkowska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy Przytulanie się jest bardzo ważne, zwłaszcza dla kobiet, które dość często chcą to robić. Pytania typu „Kochanie, kiedy Ty ostatni raz mnie przytuliłeś?” czy zarzuty „Dlaczego tak rzadko mnie przytulasz”, są chyba znane większości mężczyzn, dlatego wyjaśniamy skąd u płci pięknej tak silna potrzeba kontaktu fizycznego w formie uścisków. Każdy człowiek inaczej odczuwa potrzebę przytulania się z innymi, ale niezależnie od naszego usposobienia i pokładów wewnętrznego ciepła, przytulanie się wywołuje pewne reakcje i jest wyrazem określonych stanów. Nasze odczucia względem tej czynności zostały wypracowane przez setki lat ewolucji, dlatego warto dowiedzieć się, co sprawia, że panie bardziej lubią się tulić niż panowie. Z technicznego punktu widzenia przytulanie to po prostu kontakt fizyczny dwojga osób. Podczas uścisków niwelowany jest dystans między ludźmi, ponieważ osoby wzajemnie przytulające się przekraczają granice swoich stref intymności, czyli przestrzeni, którą w komunikacji niewerbalnej określono jako najbliższą i najpilniej strzeżoną przez człowieka. W związku z tym przytulanie to czynność mająca osobisty, prywatny kilka powodów, dlaczego kobiety pragną być przytulane, zwłaszcza przez swoich mężczyzn. 1. Prozdrowotne działaniePrzytulanie się to czynność angażująca ciało i jego układy, dlatego podczas uścisków dochodzi do reakcji fizycznych organizmu. Obniża się poziom kortyzolu, przez co spada poczucie niepokoju. Kontakt z drugą osobą pozwala także uspokoić tempo bicia serca czy ciśnienie krwi. Jeśli więc przeżywacie silne stresy, przytulajcie się jak najczęściej. Dodatkowo dzięki temu uspokojeniu i odprężeniu, jakie daje przytulanie, łatwiej jest zasnąć, więc to naturalny lek na bezsenność. 2. Poprawa samopoczuciaPodczas przytulania organizm wydziela hormon oksytocynę, zwany potocznie hormonem więzi społecznych czy hormonem przywiązania. Im wyższy poziom oksytocyny w organizmie, tym człowiek bardziej otwarty na innych ludzi, co pomaga mu w budowaniu relacji z innymi. Dzięki działaniu tej substancji łatwiej jest budować bliskie relacje i je utrzymywać, dlatego kobiety dążą do tego, by utrzymywać oksytocynę na wysokim poziomie, w czym swoim zachowaniem ma pomóc im się pozytywnie wpływa nie tylko na ciało, ale i na psychikę kobiety. Czytajcie dalej, a dowiecie się więcej. Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać :

dlaczego mężczyźni nie lubią się przytulać